Bez kategorii

Przeżywając Rok Wiary chcemy spojrzeć na naszą wiarę z innej, być może niecodziennej perspektywy, odwołując się do osiągnięć wybitnych teologów i myślicieli naszej epoki.
Na początek prezentujemy, w kolejnych odcinkach, fragment książki ks. prof. H. Seweryniaka Świadectwo i Sens (wyd. 1., Płock 2001).


 

„Człowiek jest «otwarty na Boga» (Capax Dei)”, to tytuł pierwszego rozdziału Katechizmu Kościoła Katolickiego. Nawiązuje on do tradycyjnego programu apologetyki, którą zazwyczaj rozpoczynał dział poświęcony wykazaniu, że religia (w znaczeniu: religia katolicka) – wbrew tezom oświecenia – odpowiada rozumnej naturze człowieka, a nie jego niedojrzałości czy skłonności do ulegania iluzji. Apologeci argumentowali, że chrześcijaństwo pozostaje w harmonii z ludzkiem pragnieniem szczęścia oraz pozwala kształtować byt osobowy i głębokie więzi społeczne. Argumentację tę traktowano jako wejście w „przedsionki wiary” albo wykazywanie (demonstratio) absolutnej potrzeby religii. Od czasów Błażeja Pascala, Maurice’a Blondela, a w epoce współczesnej – Karla Rahnera i Wolfharta Pannenberga w uzasadnieniu tym nawiązuje się przede wszystkim do analizy bytowania człowieka.

 

 Redukcjonizm współczesny

 

Nowożytne nauki o człowieku (biologia humanistyczna, medycyna, psychologia, socjologia itp.) ukazują naszą jedność ze światem natury, zwłaszcza ze zwierzętami wyższymi; uwydatniają determinizmy, a podważają wyjątkowość. Na przykład nauki o mózgu zdają się opisywać coraz bardziej precyzyjnie związek pomiędzy korą mózgową człowieka a funkcjami myślenia, odczuwania, podejmowania decyzji i działania. Biologia humanistyczna podkreśla zależność postaw i zachowań ludzkich od struktur genetycznych. Psychoanaliza wykazuje, że ludzka samoświadomość (ego) jest zdeterminowana przez podświadomość (id, kompleksy) oraz nadświadomość (super ego, nakazy społeczne, kulturowe). Socjologia wpisuje nasze zachowania, nawet najgłębsze, w rozmaite determinizmy społeczne. Ekonomia wskazuje na zależność ludzkich postaw od bazy materialnej, reklamy itp.

W sumie człowiek jawi się jako istota poddana genom, miotana kompleksami, kierująca się w życiu egoizmem (korzyść, przyjemność), uzależniona od układów społecznych i procesów globalizacji. Czy nie należy zatem rozumieć go jako wyżej zorganizowanego zwierzęcia czy też kompleksowej maszyny? W końcu minionego tysiąclecia neopozytywizm i strukturalizm odpowiedziały twierdząco na to pytanie i ogłosiły „śmierć” człowieka. Ma on być tylko istotą pośród innych istot, zanurzoną w wielki ciąg przypadków i nie posiadającą żadnego szczególnego znaczenia; strukturą „rozkładaną” przez nauki na elementy tak, jak specjalista rozkłada na części komputer. „Doprowadziło to – stwierdza Jan Paweł II w encyklice «Fides et ratio» – do powstania różnych form agnostycyzmu i relatywizmu, które sprawiły, że poszukiwania [prawdy o człowieku] ugrzęzły na ruchomych piaskach powszechnego sceptycyzmu. W ostatnich czasach doszły też do głosu różne doktryny próbujące podważyć wartość nawet tych prawd, o których pewności człowiek był przekonany. Upragniona wielość stanowisk ustąpiła miejsca bezkrytycznemu pluralizmowi, opartemu na założeniu, że wszystkie opinie mają równą wartość: jest to jeden z najbardziej rozpowszechnionych przejawów braku wiary w istnienie prawdy, obserwowanego we współczesnym świecie. […] W takiej perspektywie wszystko zostaje sprowadzone do rangi opinii. […] Człowiek zadowala się prawdami cząstkowymi i tymczasowymi i nie próbuje już stawiać zasadniczych pytań o sens i najgłębszy fundament ludzkiego życia osobowego i społecznego. Można powiedzieć, że stracił nadzieję na uzyskanie […] ostatecznych odpowiedzi na te pytania”.[1]

Jest rzeczą oczywistą, że specjalizacja współczesnych nauk pomogła głębiej wyjaśnić i zrozumieć rzeczywistość ludzką. Wiemy również, że różnorodność nauk jest usprawiedliwiona. Jednakże mylą się one, gdy zadowalając się swoim ograniczonym polem badawczym, zdają się stwierdzać: „Oto człowiek”. Ignorują bowiem wtedy „perspektywę całościową”: w momencie, kiedy naukowiec (biolog, genetyk, psycholog, socjolog itp.) pojmuje drugiego człowieka, siebie wyłącznie jako przedmiot analiz, zapomina o najgłębszej właściwości ludzkiego ducha, które popycha go do nieustannego poszukiwania, a nie stanowi treści jego poszukiwań (B. Sesboué). Właściwość tę nazywamy autotranscendencją. […]

cdn.

 


    [1] Jan Paweł II, Encyklika „Fides et ratio”, Rzym 1998, 5.

Zapraszamy do udziału w święcie Wspólnej Radości Tory. Jest to unikalna w skali światowej inicjatywa Polskiej Rady Chrześcijan i Żydów.

Od 1992 roku jesienią, tuż po żydowskim święcie Simchat Tora (Radość Tory), odbywa się w warszawskim kościele spotkanie chrześcijan i Żydów – skoncentrowane w duchu modlitwy wokół Biblii. Jej słowa są przecież częściowo wspólne dla Żydów i chrześcijan. Są jednak różnie interpretowane, dlatego podczas spotkania wygłaszane są oddzielnie komentarz żydowski i komentarz chrześcijański…

(za: www.jankarski.org.pl)

Tegoroczne spotkanie odbędzie się 16 października w kościele św. Andrzeja Boboli przy ul. Rakowieckiej 61. Początek o godz. 17.00 w dolnym kościele.

pobierz szczegółowy plan spotkania modlitewnego

 

.

Po części modlitewnej w auli PWT Collegium Bobolanum odbędzie się sympozjum naukowe pt. Pół wieku od rozpoczęcia II Soboru Watykańskiego: Wspólne troski chrześcijan i Żydów.

pobierz plan sympozjum

.

(fot.:prchiz)

11 października bieżącego roku Ojciec Święty Benedykt XVI zainauguruje Rok Wiary uroczystą Mszą Świętą na Placu Świętego Piotra, którą koncelebrować będą wszyscy Kardynałowie i Biskupi obecni w Watykanie na XIII Synodzie Biskupów. Inauguracja Roku Wiary, nie przypadkowo, zbiega się w czasie z pięćdziesiątą rocznicą otwarcia Soboru Watykańskiego II (1962) i z dwudziestą rocznicą publikacji Katechizmu Kościoła Katolickiego (1992).

Ojciec Święty od samego początku swojego Pontyfikatu pragnął przypomnieć potrzebę odkrycia drogi wiary, aby móc jeszcze dokładniej pokazać radość i odnowiony entuzjazm w spotkaniu z Chrystusem. Ogłaszając Rok Wiary listem apostolskim Porta fidei z dnia 11 października 2011, Papież uzasadnił:

Pragniemy, aby ten Rok rozbudził w każdym wierzącym aspirację do wyznawania wiary w jej pełni i z odnowionym przekonaniem, z ufnością i nadzieją. Będzie to też dobra okazja, by bardziej celebrować wiarę w liturgii, zwłaszcza Eucharystii, która „jest szczytem, do którego zmierza działalność Kościoła, i jednocześnie … źródłem, z którego wypływa cała jego moc”. Jednocześnie pragniemy, żeby świadectwo życia ludzi wierzących było coraz bardziej wiarygodne. Zwłaszcza w tym Roku każdy wierzący powinien ponownie odkryć treść wiary wyznawanej, celebrowanej, przeżywanej i przemodlonej, i zastanowić się nad samym aktem wiary.
(Papież Benedykt XVI, Porta fidei, 9)

W Roku Wiary szczególna uwaga zostanie poświęcona znaczeniu katechezy, aby „odkryć na nowo treść wiary…”, oraz „nowej ewangelizacji”, nad którą właśnie obraduje w Watykanie Synod Biskupów.

Warto zwrócić uwagę, że Ojciec Święty inauguruje Rok Wiary w momencie bardzo silnego kryzysu ekonomiczno-gospodarczego, który bez wątpienia jest powiązany z kryzysem duchowości przeżywanym przez większość społeczeństw współczesnego świata. Po wielu latach polityki i propagowania haseł o „śmierci Boga” dzisiejszy człowiek często jest zagubiony, nie tylko nie posiada wiary, ale nie jest w stanie jej określić w prawidłowy sposób ani zidentyfikować.  Ten szczególny rok ma za zadanie podtrzymać wiarę wielu ludzi wierzących, którzy w codziennych trudnościach nie przestają powierzać swojego istnienia Jezusowi Chrystusowi, jak również wskrzesić wiarę u wszystkich ludzi, którzy już nie potrafią odczuć w swoim życiu braku Boga i radości, która od Niego płynie.

Z okazji rozpoczęcia Roku Wiary w najbliższy czwartek, 11 października, we wszystkich kościołach świata zostaną odprawione specjalne Msze Święte w duchowej łączności z Ojcem Świętym Benedyktem XVI. W naszym duszpasterstwie ta Msza zostanie odprawiona o godzinie 17.00 przez Księdza Rektora Grzegorza Michalczyka i będzie poprzedzona modlitwą Różańca Świętego o godzinie 16.30. Serdecznie wszystkich zapraszamy.

 

Rafał Fleszar

Przedruk za: Niedziela, edycja warszawska 48/2003

Relikwie św. Andrzeja Apostoła zostaną 30 listopada uroczyście sprowadzone do kościoła Środowisk Twórczych przy placu Teatralnym. – To wielkie święto i niezwykłe wydarzenie dla Warszawy oraz całej Polski – mówi ks. prał. Wiesław Niewęgłowski, krajowy duszpasterz twórców i rektor ich kościoła. Sprowadzenie relikwii to szczególne wydarzenie tegorocznych obchodów 25-lecia istnienia Duszpasterstwa Środowisk Twórczych.

Inicjatorem sprowadzenia relikwii św. Andrzeja do Polski był ks. Niewęgłowski. Podkreśla, że nie było to łatwe. Już sama procedura jest skomplikowana, a poza tym nieczęsto udziela się relikwii męczenników starożytności, bo gdyby spełnić wszystkie prośby, to po kilku latach z doczesnych szczątków świętego nic by nie zostało. Dlatego też fakt, że sprowadzono relikwie św. Andrzeja do Polski trzeba uznać za wydarzenie naprawdę wyjątkowe.

Z ziemi włoskiej do Polski

Relikwie św. Andrzeja od 800 lat spoczywają we Włoszech, w Amalfi koło Neapolu. 18 października zostały przekazane podczas specjalnej uroczystości Duszpasterstwu Środowisk Twórczych. Następnego dnia przyjechały do Rzymu. Na życzenie Ojca Świętego przez 3 dni relikwiarz stał w Jego prywatnej kaplicy. Jan Paweł II modlił się przy relikwiach, odprawiał Msze św.

30 listopada relikwie zostaną uroczyście wprowadzone do kościoła na pl. Teatralnym. Wcześniej, o godz. 16.00, w archikatedrze św. Jana na Starym Mieście Mszy św. w koncelebrze z kilkudziesięcioma biskupami przewodniczyć będzie Prymas Polski kard. Józef Glemp. W uroczystościach wezmą udział także ambasadorowie kilkunastu państw Europy Środkowo-Wschodniej oraz duchowni prawosławni. – Św. Andrzej Apostoł jest najważniejszym świętym w prawosławiu – podkreśla ks. Niewęgłowski. – Sprowadzenie Jego relikwii otwiera więc nowy rozdział w kontaktach Kościoła katolickiego i prawosławnego. Niech nasz kościół stanie się szczególnym miejscem ekumenicznym dla całej Europy Środkowej i Wschodniej. Niech tutaj Kościół rzeczywiście oddycha tymi „dwoma płucami”, o których mówił Ojciec Święty.

Patron małżeństw i zakochanych

Św. Andrzej Apostoł jest patronem prawosławia, Słowian oraz… małżeństw. Jest orędownikiem zakochanych. Wspomaga w wypraszaniu potomstwa. – To bardzo ważne, że św. Andrzej jest patronem małżonków. Teraz, kiedy często związki małżeńskie przeżywają wielorakie kryzysy, św. Andrzej będzie orędownikiem osób pozostających w kryzysach. Natomiast ci małżonkowie, którzy żyją w zgodzie i miłości, będą mieli okazję podziękować za to Bogu właśnie za pośrednictwem św. Andrzeja – mówi ks. Niewęgłowski.

Relikwie św. Andrzeja spoczną w pięknym relikwiarzu wykonanym przez prof. Gustawa Zemłę. Relikwiarz ma przesłanie teologiczne. W pierwszej części jest twarz Świętego, której pierwowzorem był fresk rzymski z VII w. Natomiast po drugiej stronie, na tle krzyża Chrystusa, widnieje płomienisty krzyż św. Andrzeja o kształcie litery X.

(…)

Andrzej Apostoł pochodził z Betsaidy, a mieszkał w Kafarnaum. Był bratem św. Piotra. Pracował jako rybak. Pod wpływem Jana Chrzciciela poszedł za Chrystusem, gdy Ten przyjmował chrzest w Jordanie. Był pierwszym powołanym przez Jezusa na apostoła. Przez cały okres publicznej działalności Jezusa należał do Jego najbliższego otoczenia. 30 listopada w Patras na Peloponezie, został ukrzyżowany na krzyżu o kształcie litery X. Tam też go pochowano. W 356 r. przeniesiono relikwie z Patras do Konstantynopola. W 1208 r. Krzyżowcy wywieźli relikwie do Amalfi.

Piotr Chmieliński

1 wtorek
Uroczystość wszystkich świętych
Msza św. o 17:00

2 środa
WSPOMNIENIE WSZYSTKICH WIERNYCH ZMARŁYCH

20 niedziela
Święto patronalne Muzyków
w uroczystość św. Cecylii

28 poniedziałek
Modlitwa o wyniesienie na ołtarze Sługi Bożego Stefana Kard. Wyszyńskiego

SPOTKANIA WSPÓLNOT

7 poniedziałek
17:00 modlitwa o kanonizację bł. Jana Pawła II
16 środa
17:00 SOS św. Brata Alberta – modlitwa za ochrzczonych pogan
24 czwartek
17:00 św. Jana Apostoła i Ewangelisty – modlitwa w intencji rodzin; a szczególnie o uzdrowienie chorych rodzin

Program DST na listopad w formacie PDF